Teraz jest 29 marca 2024, o 07:17

Otchłań - Kristin Hannah (Kasiag)

Alfabetyczny spis recenzji ROMANSÓW HISTORYCZNYCH
Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Otchłań - Kristin Hannah (Kasiag)

Post przez Kasiag » 28 sierpnia 2015, o 10:56

Otchłań Kristin Hannah

To piękna, poruszająca opowieść. Jestem pod bardzo dużym wrażeniem!
Wciąż czuję te emocje, wciąż żyję tą historią, wciąż mam ją w sobie...

Hrabstwo Maine, koniec XIX wieku.
Dom Zapomnienia - to odludne miejsce, tuż nad brzegiem oceanu. Tutaj właśnie zaszył się Ian, szukając ukojenia i zapomnienia od niechcianego i znienawidzonego daru, który z niezrozumiałych przyczyn 'przylgnął' do niego, po tym jak cudem uniknął śmierci. Wcześniej był szanowanym chirurgiem o wielkim talencie i równie wielkich aspiracjach; teraz jest zagubionym, zgorzkniałym cieniem samego siebie sprzed lat. Dom Zapomnienia jest siedzibą rodową Iana i wciąż mieszka w nim jego matka. Meave przez całe życie zmaga się z chorobą psychiczną, a jej relacje z synem są przez to bardzo skomplikowane.
W Domu zamieszkuje również kilku 'rezydentów', którzy stanowią zupełnie przypadkową grupkę, z jednym wspólnym mianownikiem: każdy z nich ma mniejsze lub większe problemy z psychiką. Trafili tutaj, w większości podrzuceni przez rodziny, które nie umiały sobie poradzić z ich stanem. Ian nie bierze za nich całkowitej odpowiedzialności. Czuje się ich strażnikiem, nie lekarzem, a już na pewno nie przyjacielem.
Żyją w jednym domu, ale niejako obok siebie.

Wszystko zmienia się, wraz z pojawieniem się Seleny, która z bardzo ciężkimi obrażeniami głowy, trafia pod opiekę Iana, jako jedynego chirurga w okolicy. Początkowo stanowi ona dla niego jedynie przypadek medyczny, szansę na spektakularny powrót do zawodu. Jednak nic nie układa się tak jak sobie zaplanował, a Selena okazuje się być pełna niespodzianek.
Nie będę pisała jakich, ani co się wydarzy dalej. Nie chodzi przecież o to, żeby streszczać tutaj książkę, tylko, żeby zachęcić do jej przeczytania. A ta historia, zapewniam was, jest warta tego, żeby poznać ją samemu.

Kristin Hannah ma niesamowity dar narracji, połączony ze znakomitą znajomością psychiki ludzkiej. Jest to kombinacja wręcz idealna. Autorka od początku elektryzuje czytelnika słowem, czaruje i wabi niesamowitą atmosferą, a historia którą kreśli momentalnie 'wsiąka' pod skórę.
Jest to niewątpliwie opowieść o miłości. Ale nie tylko tej romantycznej, choć ona stanowi główny trzon i to od niej wszystko się zaczyna. Wszystko co dobre i piękne. Ponieważ jest to również opowieść o mrokach ludzkiej duszy, o walce z własnymi demonami, o strachu o słabościach; o lękach i nieporadności.

Polecam tę historię każdemu, kto ma ochotę na głęboką, prawdziwą i bardzo emocjonalną opowieść o miłości, we wszystkich możliwych jej aspektach.
Całe życie jest jak oglądanie migawki, pomyślał. Tylko zawsze wygląda tak, jakby człowiek przyszedł o dziesięć minut spóźniony i nikt nie chce mu opowiedzieć, o co chodzi, więc musi sam się wszystkiego domyślać. I nigdy, ale to nigdy nie zdarza się okazja, żeby zostać na drugi pokaz.
Ruchome obrazki Terry Pratchett

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 28 sierpnia 2015, o 11:45

Ja czuję się bardzo zachęcona. Lubię autorkę i chętnie przeczytam jej coś nowego. Mam w domu Rzeczy, które czynimy z miłości, ale jakoś nie mam odwagi się za to zabrać ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 28 sierpnia 2015, o 11:52

Ja czytałam lata temu Wyprawę, ale myślę, że jeszcze wtedy nie dorosłam do takich książek i wydawała mi się trochę ciężkawa. Otchłań mnie zachwyciła i przekonała, że do pewnych książek zdecydowanie trzeba dojrzeć :wink:
Teraz z wielką chęcią zabiorę się za nadrabianie zaległości, jeśli chodzi o panią Hannah.
Całe życie jest jak oglądanie migawki, pomyślał. Tylko zawsze wygląda tak, jakby człowiek przyszedł o dziesięć minut spóźniony i nikt nie chce mu opowiedzieć, o co chodzi, więc musi sam się wszystkiego domyślać. I nigdy, ale to nigdy nie zdarza się okazja, żeby zostać na drugi pokaz.
Ruchome obrazki Terry Pratchett

Avatar użytkownika
 
Posty: 31291
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 28 sierpnia 2015, o 19:20

Czytałam to dawno temu, a wciąż jeszcze pamiętam.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6394
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 31 sierpnia 2015, o 19:34

Bardzo lubię tę książkę, niewątpliwie wyróżnia się na tle innych romansów. Żałuję, że KH przestała pisać typowe romanse i przeszła w obyczajówkę :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 31291
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 31 sierpnia 2015, o 21:31

Fakt, te obyczajowe to jednak nie to samo. Na dodatek już nie wywołują takich emocji.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.


Powrót do Recenzje romansów historycznych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość