Jennifer Probst

przez **•Sol•** » 4 lipca 2015, o 20:35

no trochę tak

dlatego mnie do Kanalii ciągnęło bo już całkiem Włochy ale no, wyhamowałaś

Ma urok ten Michael

taki jest właśnie włoski bawidamek, ale bez wkurzających elementów.
A Nick... Wkurza tym że się tak broni. Ciągnie go do Aleksy, widzi że on też nie jest jej obojętny ale nie. Nie pozwoli sobie na szczęście bo miłość nie dla niego. Nosz :zalamka:

A już jak z tą Gabrielą się lizał :nonono:

przez **Papaveryna** » 4 lipca 2015, o 20:38

No właśnie ja mu tego nie zapomniałam

Pamięć mam dobrą, jak każdy już wie :hyhy:

No i na końcu bardzo wkurzył mnie. Ciołek :facepalm:

przez **•Sol•** » 4 lipca 2015, o 20:41

niby go wyhamowało i sam się opamiętał ale... No po kij się z nią spotykał? :ermm:

do końca jeszcze chwila, ale już się boję

ale i tak mi się dobrze czyta

przez **•Sol•** » 5 lipca 2015, o 12:40

już wczoraj skończyłam Układ i stwierdzam że było warto

Będę robić spojlery, uwaga

Nick bardziej mnie wkurzył tym pocałunkiem niż reakcją na dziecko. Wiem że to mogło wkurzać, ale ja jakoś poniekąd go rozumiałam. I głupia Gabriela i podły ojciec mu wmawiali, a wiadomo jak się komuś coś wmawia to mimo że ten ktoś ma i powinien mieć własny rozum to jednak coś we łbie zostaje.
Nie powinien tak ostro reagować, ale no nie chciał dzieci nie? Ale z drugiej strony, to też nie wina Aleksy, stało się. Ona fajnie że uciekła i nie prosiła go o zastanowienie i tak dalej, a on pięknie się czołgał. Bardzo pięknie, podobało mi się

nie długo ale za to satysfakcjonująco.
No i Gnom jest takim świetnym dodatkiem :smile:

Rodzina Aleksy to taki też świetny dodatek, no i mała Taylor szantażystka :rotfl:

dobrze mi się to czytało, Grę o miłość na pewno niebawem też ruszę i dam szansę pozostałym książkom autorki.

przez **Papaveryna** » 5 lipca 2015, o 13:16

Większości rzeczy, o których piszesz w ogóle nie pamiętam :evillaugh:

przez **•Sol•** » 5 lipca 2015, o 13:45

ale że Nick dwa razy wkurzył i czym to już pamiętasz?

przez **Papaveryna** » 5 lipca 2015, o 13:50

No to oczywiście, że pamiętam :hyhy:

Ale rodziny bohaterki praktycznie wcale i psa tego konkretnego też już dość słabo, ale coś skojarzyłam teraz.

przez **•Sol•** » 5 lipca 2015, o 14:04

pamięć wybiórcza :hyhy:

ona najpierw sprowadziła furę szczeniaków które zniszczyły pokój gościnny, potem kupiła akwarium i rybki bo rybka była jedna i czuła się samotna, a potem sprowadziła tego jasnego kundla - Gnoma, który został, jego zostanie było prezentem od Nicka, a i sam Nick go w końcu pokochał

przez **klarek** » 28 lipca 2015, o 17:52

Czytałam tylko Układ doskonały, choć dwie kolejne części mam w na wyciągnięcie ręki. Więc może, może... Ale chyba musiałoby mnie najść, bo dla mnie, tylko proszę się nie wściekać, bo nie jestem złośliwa, a przynajmniej nie zamierzam taka być, to tylko lekko rozbudowany hq. Ani nic wielkiego, ani nic odkrywczego, ani fascynującego. Ot, opowiastka, na dwie godziny czytania. Nie powiem, całkiem prosto i przyjemnie napisana. Może i niekiedy niegłupia, ale w takim stylu, który zapewnia małe ciastko o którym szybko się zapomina, choć przez moment człowiek czuje się fajnie.
Na pewno nie było tak bezpłciowo i przesadzenie jak myślałam, że będzie.

przez **•Sol•** » 28 lipca 2015, o 17:58

Aralku, też czytałam tylko Układ doskonały

może i jest to rozbudowany HQ, nie wiem nie czytam ich więc tak klasyfikować nie mogę. Tak zgadzam się że nie jest to nic wybitnego, czytadełko lekkie i przyjemne, romansik na wieczór. Czytałam nie tak dawno a już trochę mi wywietrzało - więc to że szybko się zapomina też jest prawdą, nie jest to wybitna literatura.
Ale na wakacje czemu nie

przez **Papaveryna** » 28 lipca 2015, o 18:39

Ja tam się zgadzam

Całkiem mi się podobało, ale nie jest to jakieś szałowe

Dwójka była dla mnie mniej ciekawa. Chociaż tam bohaterkę w przeszłości zła rzecz spotkała także znowu, jak ktoś lubi trochę jakichś traum może mu bardziej podejść

Ale nie jest w sumie o tym jakoś wiele.
A trójka do pewnego momentu jeszcze, jeszcze, ale później za bardzo zaczyna grejowatością zalatywać. A przynajmniej mi się wydaje, że to grejowatość :evillaugh:

przez **•Sol•** » 28 lipca 2015, o 21:47

może jesteś uczulona na grejowatości :hyhy:

nie szałowe nie jest

wiadomo nie żałuję że przeczytałam, ale gdybym nie to wielkiej krzywdy by nie było

Strona WWW · przez **Duzzz** » 31 lipca 2015, o 21:58

A może to przez imię bohatera? :rotfl:

Ale to prawda ja też uważam, e to nie jest coś specjalnego

Lekkie i przyjemne tak

No i ma kilka fajnych scenek, jak ta z psami np.

Ale ogólnie to jednak wiele racji w tym, że to bardziej rozbudowane HQ

przez **•Sol•** » 31 lipca 2015, o 23:14

nadaje się jako lektura na wieczór po ciężkim dniu

żeby myśleć nie było trzeba, tak poczytać odprężyć się i tyle

przez **sunshine** » 11 sierpnia 2015, o 20:43

klarek napisał(a):Czytałam tylko Układ doskonały, choć dwie kolejne części mam w na wyciągnięcie ręki. Więc może, może... Ale chyba musiałoby mnie najść, bo dla mnie, tylko proszę się nie wściekać, bo nie jestem złośliwa, a przynajmniej nie zamierzam taka być, to tylko lekko rozbudowany hq. Ani nic wielkiego, ani nic odkrywczego, ani fascynującego. Ot, opowiastka, na dwie godziny czytania. Nie powiem, całkiem prosto i przyjemnie napisana. Może i niekiedy niegłupia, ale w takim stylu, który zapewnia małe ciastko o którym szybko się zapomina, choć przez moment człowiek czuje się fajnie.
Na pewno nie było tak bezpłciowo i przesadzenie jak myślałam, że będzie.

zgadzam sie

zaczęłam druga cześc Małżeńska pułapkę ostatnio ale mnie nie wciągnęło

przez **klarek** » 12 sierpnia 2015, o 00:11

Sun, ja przeczytałam trzy. I śmiało mogę powiedzieć, że im dalej tym gorzej :facepalm:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 12 sierpnia 2015, o 00:20

A nie mówiłam :evillaugh:

Dlaczego mnie nikt nie słucha :wryyy:

przez **•Sol•** » 12 sierpnia 2015, o 09:14

uuu to jednak dobrze że mam tylko dwie z tej serii

a czytałam tylko Układ i po nim jestem zadowolona

jeszcze mam Dotyk miłości spoza tego, znacie?

przez **sunshine** » 12 sierpnia 2015, o 15:46

klarek napisał(a):Sun, ja przeczytałam trzy. I śmiało mogę powiedzieć, że im dalej tym gorzej

haha dobrze wiedziec

na siłe czytać nie bedę

przez **Papaveryna** » 12 sierpnia 2015, o 19:35

Sun, bo ta druga już sporo gorsza, ale jeszcze jakoś ujdzie. Za to trzecia już całkiem ble. Do czwartej nawet nie robiłam przymiarki

Sol, od tego Dotyku odstraszyła mnie troszkę Aleqsia. Pisała, że tam co i rusz pojawia się słowo

Spoiler:

przez **•Sol•** » 2 września 2015, o 15:44

o ino w czas odpiszę

ten Dotyk jako że przypadkiem mam (naprawdę to przypadek, nie że oooo książka wskoczyła mi do koszyczka, ciekawe co ona tu robi) to spróbuję. Może to słowo nie będzie mi dawało po oczach

jak coś będę krzyczeć

przez **Księżycowa Kawa** » 2 września 2015, o 17:42

To już książki same wskakują do koszyka? Chyba trzeba zachować ostrożność :evillaugh:

przez **•Sol•** » 2 września 2015, o 17:45

mnie się tak czasem zdarza. Dziś na nieprzeczytane wskoczyło mi 6 sztuk ale jeszcze nie kliknęły kup

przez **Księżycowa Kawa** » 2 września 2015, o 17:47

U mnie to ostatnio jakoś dziwnie wychodzi… Ale Probst ostatnio jakoś nie widuję :wink:

przez **•Sol•** » 2 września 2015, o 17:49

z Probst było tak że na allegro kupiłam Układ doskonały, ale pani zadzwoniła do mnie przepraszając że przez pomyłkę wystawiła dwa razy to samo i czy ma mi oddać kasę czy chcę inną ksiażkę Probst. No i chciałam książkę

to było 10 zł więc no... Wiadomo

dlatego mówię że mam przypadkiem

Jennifer Probst

Kto przegląda forum