Teraz jest 27 lipca 2024, o 13:12

Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet - S. Larsson (pinks)

Alfabetyczny spis recenzji KSIĄŻEK KRYMINALNO-SENSACYJNYCH

I jak? Się dało radę przeczytać poniższy tekst?

Tak
2
67%
Nie
1
33%
 
Liczba głosów : 3

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 stycznia 2011, o 14:41

i to chyba hardkorowym :mrgreen:

Spoiler:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 1 stycznia 2011, o 14:42

scena gwałtu nie powinna raczej podniecać :smile2:

gorzej że dalej jest
Spoiler:
^_^

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 stycznia 2011, o 14:47

podniecać złe słowo, nie zrobiło większego wrażenia.

Mam wrażenie, że Erica została lepiej przedstawiona niż Lisbeth :?
a jej wyczyny seksualne... jak ona zamierza długo zamierza tak żyć? nie męczy jej to? facet to facet, ale kobieta?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 1 stycznia 2011, o 14:49

nie bo to Szwecja a oni tam są zdolni do prawdziwych wyczynów :wink:

masz rację, to nie jest przedstawione w uderzający sposób, znacznie bardziej się autor emocjonuje tymi aferami polityczno-społecznymi :mrgreen:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 1 stycznia 2011, o 16:02

Lilia napisał(a):i to chyba hardkorowym :mrgreen:

Spoiler:


a na mnie zrobiła....wrażliwsza chyba jestem :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 1 stycznia 2011, o 16:02

zawodowo :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 1 stycznia 2011, o 19:09

Mi to tam rybka. Jakoś niespecjalnie mnie obeszło :wink:
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 2 stycznia 2011, o 14:24

problem w tym, że mnie też, oprócz może tych wywodów o polityce społecznej i ekonomicznej Szwecji ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 28512
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 2 stycznia 2011, o 17:09

Lilia napisał(a):podniecać złe słowo, nie zrobiło większego wrażenia.

Mam wrażenie, że Erica została lepiej przedstawiona niż Lisbeth :?
a jej wyczyny seksualne... jak ona zamierza długo zamierza tak żyć? nie męczy jej to? facet to facet, ale kobieta?

kaman :hahaha:

ok, te ksiązki to szkice ;) hm, może dlatego sa tak popularne? prostota konstrukcji jak u palmer, a i głębia analizy... ehm.. :rotfl:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 2 stycznia 2011, o 17:42

zapomniałam Lilii wyjaśnić, że Erikę TO męczy :mrgreen:
ale z innych przyczyn niż jej kobiecość :mrgreen:

te ksiązki to szkice ;) hm, może dlatego sa tak popularne?
może, ale po co tyle ględzenia jakie są głębokie? :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28512
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 2 stycznia 2011, o 17:46

"skoro mię ruszają, to muszą być" ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 2 stycznia 2011, o 19:47

Wiedźma Ple Ple napisał(a):zapomniałam Lilii wyjaśnić, że Erikę TO męczy :mrgreen:

męczy? będzie to wyjaśnione dalej?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 2 stycznia 2011, o 19:53

tak jakby :wink:

Poprzednia strona

Powrót do Recenzje książek kryminalno-sensacyjnych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość