Teraz jest 10 grudnia 2024, o 06:59

JESIENNE wydanie specjalne RKD 2021: SAVE ME - MONA KASTEN

Proponujemy, głosujemy, omawiamy!

Oceniamy!

Wysoko cenię i polecam!
0
Brak głosów
Dobra!
2
40%
Dobrze się bawiłam ale bez rewelacji
1
20%
Ani ziębi ani grzeje
2
40%
Strata czasu!
0
Brak głosów
Po prostu zła
0
Brak głosów
Tak słaba, że nie doczytałam
0
Brak głosów
Nie zamierzam czytać
0
Brak głosów
 
Liczba głosów : 5

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 13 października 2021, o 11:04

Uważam że autorka dużo lepiej by zrobiła gdyby historie głównej pary zmieściła w jednym tomie, a dla par drugoplanowych stworzyła osobne historie.

Zwłaszcza książka o siostrze i Wrenie mogłaby być super.

Co do naszych bohaterów to jakoś tak nie mogłam się z nimi zidentyfikować. To marzenie o podróżowaniu i pisaniu bloga, gdy jest się bogatym złotym chłopcem, to nic nieosiągalnego.
Z kolei jeśli chodzi o Ruby, studia to przecież dopiero początek życia. A autorka naszą bohaterkę obdarzyła jednym celem - dostać się na wymarzone studia i tyle. Nie bardzo wiem co ta dziewczyna chce robić po ich zakończeniu. Wydaje mi się że może okazać się bardzo zagubiona, gdy już osiągnie cel który narodził się już w jej dzieciństwie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 7792
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 13 października 2021, o 18:55

Niestety to też mnie uderzyło że w zasadzie książka się nie skończyła, on cały czas będzie w rozjazdach, jego siostra , matka napisała że po studiach dostanie udziały a nagle nie ma takiej potrzeby mimo, że sama chciała. Z tym ojcem też dziwny był ten wątek. Choć znając Niemców, nie aż tak bardzo, ale mimo wszystko. Zimny tak, ale odgrywanie rozpaczy? :ermm:
To jest dobra książka na raz, przerywnik.
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 14 października 2021, o 09:32

Kurcze, gdy była ta scena z rozpaczą to myślałam, że jakoś autokar wejdzie głąbiej w emocje ojca, a tu takie nic z tego wyszło. Czytałam kilka książek, gdzie właśnie taki wątek się pojawiał i na prawdę genialnie było postępowanie złej postaci uzasadnione. Ojciec w tej serii okazał się klapą totalną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 7792
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 14 października 2021, o 12:59

Wierz co mnie wk..a? Mimo takich błędów szybko się czytało, ale jak większość napisała - czytałam i nie pamiętam o czym jest :zalamka:
a gdyby dopracować parę rzeczy, byłby niezły hicior :roll:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 14 października 2021, o 16:58

Ta druga seria Kasten jest znaczni bardziej udana. Nie wiem czy czytałaś. Jeśli nie to polecam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 7792
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 14 października 2021, o 21:52

Nawet nie zauważyłam, że coś jeszcze napisała. Jest na Legimi, wrzuciłam na półkę, zobaczymy :wink:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 247
Dołączył(a): 30 czerwca 2020, o 14:40
Ulubiona autorka/autor: Anne Stuart, Sherrilyn Kenyon, Julie Garwood

Post przez Ewa-j166 » 17 października 2021, o 19:12

Ja skończyłam serię jednak na drugiej części... do trzeciej już na drugi dzień tak mnie nie ciągnęło, a teraz to już nawet nie mam ochoty kontynuować XD więc ruszę po czytankę halloweenową...
"Problem z książkami polega na tym, że kiedyś się kończą. Uwodzą cię. Rozkładają
przed tobą nogi i wciągają cię do środka. Wchodzisz w nie głęboko, zostawiając wszystko,
co miałeś, zrywasz wszelkie więzy łączące cię ze światem i podoba ci się w nich, i już nie
potrzebujesz więzów, rzeczy, i wtedy książka się kończy.
"
- "You" Kepnes Caroline

Avatar użytkownika
 
Posty: 10142
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 26 października 2021, o 21:24

polecająć tę książkę z listy którą wcześniej stworzyłyśmy, kierowałam się tym, że znam już autorkę i lubię (seria Begin Again) i to, że miała być szkoła. Nie zauważyłam jednak, że są aż trzy części, a po waszych opiniach, coraz bardziej mnie zniechęcało do spróbowania bo czuje że mogłoby być podobnie. Postanowiłam sobie darować i zapisać to na kiedyś :sorry:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 7792
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 26 października 2021, o 22:28

Kejti jest to dobra książka, ale na raz i szybko ulatuje z pamięci.
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28686
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 26 października 2021, o 23:05

Hm, to ja tylko przypominam o ankiecie ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 7792
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 27 października 2021, o 09:39

Ja wcisnęłam już że dobra :P
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10142
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 27 października 2021, o 12:22

gosiurka napisał(a):Kejti jest to dobra książka, ale na raz i szybko ulatuje z pamięci.

myślę że ze względu na autorkę i tak na nią trafię prędzej czy później ale nie chce się zmuszać ;)

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 27 października 2021, o 23:03

Czasem lepiej poczekać, tym bardziej że nigdzie to nie ucieknie...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10142
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 29 października 2021, o 11:02

u mnie to słabo wychodzi, gdy się zmuszam to później jedną książkę czytam w 2-3 tyg bo nie mam ochoty po nią sięgać :disgust:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 7792
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 29 października 2021, o 11:53

Tak, jak nie masz nastroju to i książka nie wchodzi, a i opinia o niej jest też mocno zaniżona.
Mam próbkę z Granatem Rudnickiej kiedyś zaczęłam i mnie wkurzała tylko, teraz co chwile śmiałam się i to głośno.
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Poprzednia strona

Powrót do Romansoholiczny Klub Dyskusyjny

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość