Teraz jest 10 grudnia 2024, o 19:58

Kasacja - Remigiusz Mróz (Lucy)

Alfabetyczny spis recenzji KSIĄŻEK KRYMINALNO-SENSACYJNYCH
Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Kasacja - Remigiusz Mróz (Lucy)

Post przez Lucy » 24 marca 2015, o 23:51

Obrazek


Muszę wyznać ,że żaden ostatnio opis tak mnie nie zaciekawił : ''Potencjalny winowajca spędza bowiem 10 dni zamknięty w swoim mieszkaniu w towarzystwie ciał zamordowanych osób.''

Makabryczne prawda ? Rozkładające się ciała ,zaduch ,fetor i te owady … brrr …
Dlaczego tyle czasu spędził w mieszkaniu ? Skoro zabił ,dlaczego nie uciekł? Dużo pytań ,dziwne odpowiedzi i absolutnie szokujące zakończenie .
Tego możemy się spodziewać sięgając po książkę.

Aplikant Kordian Oryński ,zwany "Zordan" ,pierwszy dzień w pracy zaczyna od mocnego uderzenia . Jego patronka, Joanna Chyłka zostaje oddelegowana do sprawy , która na pierwszy rzut oka ,wydaje się dziwna.
Piotr Langer jest synem bogatego klienta renomowanej warszawskiej kancelarii Żelazny & McVay.
Zostaje zatrzymany i osadzony w areszcie pod zarzutem zabicia dwóch osób. Ponoć przez dziesięć dni ,nie wychodząc ze swojego mieszkania - torturował ,a w końcu zabił swoje ofiary. Fetor wydobywający się stamtąd zmobilizował mieszkańców do reakcji. Co zaskakujące , nie przyznaje się on do winy ,ani nie zaprzecza ,że to zrobił . Dziwne ? Mało powiedziane .
Kordian i Joanna mają nie lada orzech do zgryzienia . Nie mając żadnego punktu zaczepienia ,muszą wybronić swojego klienta ,który nic sobie nie robi z tego ,że może posiedzieć kilkanaście lat. Na dodatek ojciec klienta, naciska na powołanie się na niepoczytalność.
Jak można się spodziewać, przegrywają pierwszą bitwę i apelacja również nic nie daje . Pozostaje kasacja . Prowadząc śledztwo ,narażają się mafii , która nie wiedząc dlaczego ,bardzo interesuje się wynikiem ich dochodzenia.
Jakie będzie zakończenie ? Czy Piotr jest winien ? A może ktoś go wrabia ?

Pragnę uspokoić osoby ,które przestraszyły się słowa „prawniczy” thriller. Jest pokazana rozprawa sądowa ,ale nie jest przytłaczająca. Cała książka to przede wszystkim śledztwo : szukanie śladów ,świadków i powiązań.

Joanna ,to ostra baba z jajami . Ma niewyparzony język i uwielbia Iron Maiden… A biednemu Kordianowi ,chce zrobić kolokwium z wiedzy na temat kawałków tej grupy. :lol:
Natomiast Kordian ,to taki niezdarny ,nieopierzony prawnik ,który dostaje niezły wycisk przy tej sprawie . I to w dosłownym słowa znaczeniu . Biedaczek zostaje zmasakrowany przez pewnego osobnika ,ale mimo to , postanawia doprowadzić swoją pierwszą sprawę do końca.

Nie można się oderwać od czytania . :smile: Książka ma wszystko : przesympatycznych bohaterów , ciekawą fabułę i co może dziwić humorystyczne zabarwienie . Mam nadzieję ,że autor napiszę kolejną część o tym duecie ,a może ktoś pokusi się o ekranizację ?
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 25 marca 2015, o 08:44

czuje się mocno zachęcona.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 25 marca 2015, o 11:15

Książka z****sta :smile:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 marca 2015, o 13:21

Lucy, chyba przez Ciebie poczytam ;)
mam ciąg na kryminały coś więc chyba no :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 25 marca 2015, o 13:39

Żeby nie było ,że nie ostrzegałam : tam nie ma romansu :okulary: jakieś aluzje i podteksty między bohaterami są ,ale nic więcej.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 marca 2015, o 13:45

oby w takim razie była druga część, no bo jak to bez romansu :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff


Powrót do Recenzje książek kryminalno-sensacyjnych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości